Czarny bez wydaje mi się owocem zapomnianym.A szkoda!
Ja od kilku lat używam go ku zdrowotności.Robię sok i nalewki z kwiatów,a z owoców również sok i likier.
Likier już zdegustowany przez Chłopa(a jakże by inaczej :P ) i czeka na nalepki na butelki.
Jak zrobić likier z bzu? I jeszcze wprawić w osłupienie degustujących ?
Nic prostszego :)
LIKIER z BZU CZARNEGO
1 etap
owoce bzu czarnego w ilości 2 litry
woda 1 litr
Owoce bzu gotujemy i przecedzamy przez gęste sito.
2 etap
1 płaska łyżeczka kwasku
0,8 kg cukru
2 łyżki kawy rozpuszczalnej
1/2 litra rumu
Następnie dodajemy kwasek cytrynowy i cukier i doprowadzamy ponownie do wrzenia.Dodajemy kawę i po ostudzeniu wywaru rum.Likier jest dobry tuż po zrobieniu,ale jak swoje odstoi wydaje się jeszcze lepszy.
Rum używam nasz polski 40 % i 80% 1: 1.
Ewentualnie można wzmocnić smak odrobiną spirytusu,ale to nie jest konieczne przy likierze.
SOK z BZU CZARNEGO (klik) (na Wielkim Żarciu)
Właśnie się gotuje :)
Został wzbogacony owocami czarnej porzeczki i tymi że liśćmi(z powodu znikomej ilość tych wiśniowych)
Pachnie na cały dom.
Kto ma bez w pobliżu i chęć na przetworzenie go radzę się śpieszyć.Już jest dojrzały!!!
(zdjęcie z 18 sierpnia)
Aby zachęcić mogę poczęstować kieliszeczkiem likieru :)
...bo reszta do piwnicy !