poniedziałek, 27 czerwca 2016

Wariacje na temat sałatki cezar .

Czytając na temat tej sałatki zastanowiło mnie - czy nazwa pochodzi od imienia kucharza , który po raz pierwszy ją przyrządził , czy od sałaty rzymskiej , bowiem nazwa jej może skojarzyć się z Cezarem  ;).
Każde skojarzenie dobre ;)

Poczytać o sałatce można w wikipedii (klik)  oraz w przewodniku konesera (klik) .




Pierwsza wersja tej sałatki była wykonana w  sposób , który podała mi koleżanka :
*sałata lodowa ,
*pomidor , ogórek , papryka ,
*pierś z kurczaka przyprawiona wg gustu i usmażona ,
*sos z majonezu ,keczupu i musztardy z dodatkiem rozgniecionego czosnku i szczypty przyprawy
  chilli ,
*cebula prażona (zakupiona w Lidl )

                                                                      *****

Następną wersję zrobiłam wg powyższego przepisu ; z tymże użyłam sałaty rzymskiej , sos został wzbogacony jogurtem naturalnym i  była to wersja bezmięsna  .

                                                                       *****

Po głowie chodziła mi pewna  wariacja  . Wiadomo ! Co kucharz to smak :)) .
A ,że potrzebnych produktów jest sporo w ogródku , więc  trzeba je tylko umyć i przyrządzić sałatkę .




Kolejne warstwy sałatki cezar "po mojemu" :
*sałatka krucha ,
*szczypior ,
*pomidor , ogórek , rzodkiewka .


Sos zrobiony na bazie jogurtu naturalnego (własnej produkcji ) + keczup kielecki o smaku śliwkowym + musztarda stołowa + czosnek + mieszanka przypraw o nazwie harissa (klik)  .


Czosnek i przyprawę należy dozować do smaku ,który powinien być dość wyraźny . Czosnek powinien być wyczuwalny ,podobnie ostra przyprawa .

Sos wylewamy na warzywa i dodajemy przesmażone pestki słonecznika .


Pestki (po wystygnięciu) dodajemy jako ostatnią warstwę sałatki .


Ilości nie są podane , bo wszystko zależy od wyobraźni  .


                                                 Smacznego !!!!