środa, 25 listopada 2015

Jesienna sałatka ( i /lub surówka) z kapusty.

Sałatkę tę robię od wielu,wielu lat i jest na stałe w mojej kuchni i w piwnicy.Do dziś pamiętam entuzjazm przy próbowaniu jej po raz pierwszy.Zwykła kapusta,a jaka smaczna!!!!-taki lub bardzo podobny okrzyk wydałam zajadając się kapustą w postaci surówki.Dopiero później koleżanka zdradziła mi sekret ,że ma tego dużo,bo to będzie sałatka na zimę.

Aby móc się tym zachwycać  potrzeba:
2,5 kg kapusty,
0,5 kg papryki,
0,5 kg marchwi,
0,5 kg cebuli,
2-3 ząbki czosnku,
2-3 łyżki soli,
1-2 łyżki pieprzu ziołowego
200 ml octu spirytusowego(można zastąpić jabłkowym,ale będzie to wersja łagodniejsza),
200 ml oleju lub oliwy
200 ml cukru(tak,tak!cukru tyle samo ilościowo-można sprawdzić wagę w przelicznikach wag i miar)

Kapustę szatkujemy,marchew ścieramy na tartce jarzynowej i pozostałe warzywa kroimy wg uznania lub fantazji.Dodajemy wszystkie składniki przyprawowe i mieszamy.Odstawiamy do tzw."przegryzienia".Po kilku godzinach może to być doskonały dodatek do obiadu.W lodówce można przechowywać do kilku dni.Jeśli ma być jako przetwory na zimę zakładamy do słoików i krótko pasteryzujemy.


Mimo,że sezon na kapustę ma się ku końcowi robię tę surówkę co jakiś czas do zjedzenia na bieżąco.
Jest bardziej krucha niż ta w słoikach.Chociaż tej w słoikach też niewiele ujmy daje pasteryzacja.No i wystarczy tylko odkręcić słoik i jest doskonały dodatek do obiadu.


                                                                    Polecam!