Zupę tę po raz pierwszy jadłam u znajomych. Kunszt kucharza, który ją ugotował mówi sam za siebie, bowiem osoby, które nie przepadają za jakąkolwiek zupą-kremem czy ogólnie za zupą dyniową będą cmokać z zachwytu nad smakiem, zapachem i wyglądem. Rozkosz jedzenia jest nie do opisania!
Jeśli ktoś chciałby sprawdzić czy mam rację/lub polubić zupę dyniową podaję oryginalny przepis skopiowany słowo w słowo (za pozwoleniem!).
Na 3/4 garnka o poj 5l zużyłem 1/2 dyni takiej jak rośnie za stodołą czyli ok 25cm średnicy, 1 sporą marchew, 1 pietruszkę i kawałek selera, kawałek indyczej szyi do wywaru mięsnego i to wszystko.Dynię przekroiłem na pół a następnie w paski o gr ok 2 cm. Każdy pasek obrałem ze skóry i pokroiłem w małą kostkę.
Na patelnie 28 cm śr dałem1/3 kostki masła, cebulę i 2 ząbki czosnku. Wszystko pokrojone w kostkę,a po zeszkleniu cebuli i czosnku wrzuciłem partiami dynię i zwiększyłem ogień.
Była kopiata patelnia i jeszcze zostało trochę to wrzuciłem to do garnka gdzie wcześniej gotował się wywar. Mięso wcześniej wyjąłem i obgryzłem po kryjomu :p.
Jak dynia w patelni podsmażyła się na półtwardo to dałem imbir ok 2 łyżeczki i pół łyżeczki curry i jeszcze to podsmażyłem chwilkę. Wszystko razem wylądowało w garnku i gotowało się ok 30 min
po tym czasie odpaliłem blender i zmiksowałem dynię , marchew i pietruszkę na jednolity krem.
Następnie dałem pieprz, odrobinę ostrej papryki, sól i ok 1 łyżki koncentratu pomidorowego i śmietanę słodką 30%.
Wtedy ocena smaku i dodanie ewentualnie curry, kminu rzymskiego i co tam Ci pasuje
Imbir dałem w proszku, ale można świeży i wtedy smażyć razem z dynią pokrojony w plastry lub starty. Z kminem rzymskim trzeba uważać, bo to bardzo intensywny i dominujący smak, ale dodany w małej ilości daje fajny efekt.
Zamiast śmietany można dać mleko kokosowe.
Wody do wywaru lepiej dać mniej i później dolewać do żądanej konsystencji.Tak samo z przyprawami-lepiej mnie, a potem dodać jeśli jest taka potrzeba.Pieprz biały wg mnie pasuje lepiej,ale ja nie miałem i dałem czarny, a właściwie kolorowy, bo taki jest w młynku.
No i pestki dyni prażone pasują do tego jak ulał. Dobry ser i olej z pestek dyni dopełnią smaku.
Zupa bez dodatków jest pyszna!
Prażone pestki, ser typu feta(lub inny sałatkowy) i olej z pestek dyni czynią tę zupę daniem ekskluzywnym!
Moje uwagi:
*najlepszy ser do tej zupy to ser koryciński (dość ogólnie dostępny), ale ser żółty też można użyć
jako zamiennik,
*dobrym dodatkiem jest papryka ostra w proszku lub płatkach, bowiem lekka pikanteria nie wadzi tej zupie,
*kto jeszcze nie spróbował pysznej zupy dyniowej szczerze polecam!!!!!
MNIAM!!!